Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Na tylnej kanapie sportowego, ale jednak SUV-a BMW X1 gości Marcin Tumasz, prezes zarządu Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Marcin Tumasz, prezes Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej: Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.
Panie prezesie, trochę już tutaj siedzimy na tylnej kanapie, miejsca dużo. Zapytam o te pierwsze wrażenia, jak to auto się podoba?
To jest klasa sama w sobie. Więc przede wszystkim wygoda, jednak jest to ten samochód typu SUV, więc wiadomo – więcej miejsca. Szczególnie myślę, że dla osób wyższych to ważne, że chociaż ja jestem tego średniego wzrostu, więc mnie tam nigdzie nie ma problemu, żeby się zmieścić. Pamiętam jedynie, co ciężko było na tylnej kanapie, to w maluchu.
Ile Marcin Tumasz spędza godzin, gdybyśmy mieli jako miarę czasu przyjąć miesiąc, za kółkiem swojego auta?
W granicach do godziny dziennie, to mnożąc to razy 30 statystycznie dni w miesiącu, to ze 30 godzin tak wyjdzie.
Ma pan stały kontakt z przedsiębiorcami z racji pełnionej funkcji. Dzisiaj mamy do czynienia trochę z takim zjawiskiem, że chęć posiadania chociażby takiego dużego, komfortowego auta trochę ustępuje chęci właśnie wypożyczania, czy raczej korzystania. Może to jest lepsze określenie, jeden SUV na jedne wyjazdy, mniejsze auto do, nie wiem, miejskiego ruchu. Jakie tendencje pan obserwuje wśród kolegów po fachu?
W tej chwili chyba w Polsce statystycznie to mamy tak, że są dwa samochody na gospodarstwo domowe. Zazwyczaj jest jeden jakiś tam większy typu rodzinnego i jakiś jeden mniejszy na te jazdy miejskie, zakupy i tak dalej, bo wiadomo, w mieście, tak jak ja się poruszam często w centrach miast, czy wyjeżdżam do miasta typu Warszawa, to wiadomo, że malutkim samochodzikiem to myk, myk, i wszędzie się, że jak zmieści, stanie zawsze to miejsce gdzieś tam sobie przytuli.
Spróbujmy poszukać takich punktów stycznych między właśnie motoryzacją a biznesem. Takie hasła, jak bezpieczeństwo, pewien komfort, niezawodność, to są dobre określenia?
W biznesie bezpieczeństwo, komfort, stabilność, tak, to jest dla biznesu przede wszystkim ważne, stabilność, żeby biznesmen, który chce zainwestować swoje ciężko wypracowane pieniądze, miał jakąś tam stabilizację, bo jeżeli opracowuję jakiś swój projekt inwestycyjny, który będzie trwał parę lat i określam, że za jakiś czas uzyskam taką a taką stopę zwrotu z tej inwestycji, to też muszę wiedzieć stabilnie, na ile do przodu będę miał te stabilne warunki inwestowania, o co ostatnio w Polsce było bardzo ciężko.
I tutaj myślę, że bardzo płynnie przechodzimy do tego, czym zajmuje się Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna, bo myślę, że te hasła właśnie bezpieczeństwa, stabilności, pewnego rodzaju opieki są bliskie waszym klientom, przedsiębiorcom, którzy przychodzą do was. Jaką pomoc, jakiego rodzaju wsparcie jako strefa, takiemu przedsiębiorcy jesteście w stanie zaproponować?
Spółka w ogóle istnieje już ponad 25 lat. W tej chwili jest taka sytuacja, ona nastąpiła od 2018 roku, że my jako Polska staliśmy się jedną wielką strefą inwestycji, czyli w zasadzie cały kraj jest tą strefą i on został podzielony na 14 takich podobszarów, my jesteśmy jednym z takich 14 podobszarów warmińsko-mazurskim z północnym Mazowszem, nad którym pieczę ma kierowana przeze mnie spółka, czyli Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna i podstawowym naszym, kluczowym działaniem jest wydawanie dla przedsiębiorcy decyzji o wsparciu. Nie jest to przyznawanie fizycznie pieniędzy, bo my takich środków, pieniędzy fizycznie nie przyznajemy, natomiast ta decyzja o wsparciu polega na tym, że jeżeli kliencie z danej branży, którą my możemy wspomóc wydaniem decyzji o wsparciu, zainwestujesz u nas, na naszych zarządzanych przez nas obszarach, to potem możesz nawet do 15 lat odliczać sobie ulgę podatkową od wygenerowanego przez Ciebie podatku, nawet do 15 lat i nawet do 70% poniesionych nakładów inwestycyjnych generalnie na środki trwałe.
Spróbujmy stworzyć taki scenariusz, zamieniam się w przedsiębiorcę i właśnie, muszę mieć gotowy pomysł, muszę mieć gotowy plan, z którym przychodzę do was, czy być może po kontakcie z wami trochę nakreślicie mi jakąś niszę, w którą właśnie warto zainwestować tutaj, z waszym wsparciem, z waszymi ulgami, jak to wygląda?
Przedsiębiorcy, którzy do nas przychodzą, już mają wszystko w głowie, już ma ten biznesplan, wie, co chce zrobić, tylko powiedzmy szuka miejsca, gdzie będzie dla niego najkorzystniej.
A jakieś szczególne branże, szczególne dziedziny gospodarki, przemysłu, biznesu są pożądane w tej chwili?
Innowacja, informatyka, robotyzacja, wszelkiego rodzaju centra obsługi inwestora związane z przemysłem, hale magazynowe. Jest tego bardzo dużo, oczywiście nie wszystko możemy wesprzeć, dlatego że są pewne gałęzie przemysłu, na przykład przemysł zbrojeniowy, który jest wyłączony, ale zobaczymy, bo w tej chwili też trwają prace nad nowelizacją przepisów, jeżeli chodzi o funkcjonowanie w ogóle stref w Polsce, rodzajów firm czy branż, które mogą skorzystać, a które już nie, ale jak to będzie, to zobaczymy, to już jest rola ustawodawcy.
To tak na koniec, powiedzmy, gdzie nasz potencjalny widz, który może pierwszy raz słyszy jakimś cudem o Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, zainspirowany naszą rozmową, chce zainwestować na Warmii i Mazurach, chce skorzystać z pomocy Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie przychodzi, gdzie dzwoni, gdzie szuka informacji?
Siedzibę mamy na ulicy Barczewskiego 1 w Olsztynie, oczywiście strona internetowa, wystarczy wpisać Strefa Ekonomiczna w Olsztynie, więc zaraz to się podstawia, strona, profil na Facebooku i my wtedy mu określimy, w zależności, co on chce zrobić, gdzie, jak i w ogóle, to powiemy, to tu masz na przykład najlepszą strefę, tu najlepsza ulga, tutaj też sami dysponujemy pewnymi terenami własnymi, gdzie też możemy to wydzierżawić, sprzedać, jeżeli jest zainteresowanie, więc, oferta jest dosyć szeroka. Tylko inwestować!
Dziękuję za rozmowę. A BMW X1 i inne modele tej marki można oglądać na żywo w salonie BMW Zdunek przy al. Warszawskiej 117C w Olsztynie.
